Jest spełnieniem amerykańskiego snu. Znalazła się na 12. miejscu na liście najbardziej wpływowych kobiet magazynu Forbes, a także na liście Time Magazine „The World’s 100 Most Influential People”. Choć osiągnęła niebywały sukces, słynie z tego, że lubi się wyspać. Gdyby jednak ktoś w dzieciństwie powiedział tej skromnej dziewczynie z Aten, że jej nazwisko będzie znał cały świat, nie uwierzyłaby. Arianna Huffington jest najlepszym przykładem, że nigdy nie wolno się poddawać.
Arianna Stasinopoulos, bo tak brzmi jej panieńskie nazwisko, urodziła się w Atenach w Grecji 15 lipca 1950 roku. Jest jedną z dwóch córek dziennikarza Konstantinosa Stasinopoulosa oraz Elli Stasinopoulos. Gdy była dzieckiem, jej rodzice rozwiedli się. Choć Elli zmagała się z samotnym wychowaniem córek, chciała zapewnić im jak najlesze życie. Siła matki sprawiła, że Arianna zainteresowała się feminizmem. Zdecydowała wówczas, że skończy prestiżowy uniwersytet i zbuduje karierę.
Pewnego dnia przeglądając czasopismo, zobaczyła zdjęcie Uniwersytetu Cambridge i pomyślała, że chce tam pojechać. Wszyscy, komu zwierzyła się z pragnień, pukali się w czoło, ale nie jej matka, która powiedziała: „w porządku, dowiedzmy się, jak można to zrobić”. Wkrótce Arianna dostała się do Cambridge. Uczyła się pilnie, pamiętając o trudach, jakie napotykała jej mama, aby sfinansować jej edukację. Studia na wydziale ekonomii ukończyła z wyróżnieniem.
Przystanek Nowy Jork
Po studiach przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie pracowała jako komentatorka telewizyjna. W międzyczasie zakochała się w pisarstwie. Choć wcześniej nie miała czasu i przestrzeni na swobodne pisanie, po studiach postawiła sobie za cel napisanie książki. Z czasem opublikowała swoją pierwszą pozycję “The Female Woman”, która koncentrowała się na feminizmie. Książka była ogromnym sukcesem i otworzyła jej drzwi do sławy.
To sprawiło, że natychmiast zabrała się do pracy nad kolejną książką. Jej druga propozycja “Reason After”, była jednak odrzucona aż trzydzieści sześć razy przez największych wydawców. To jednak nie zniechęciło Arianny. Wzięła pożyczkę w banku, żeby przetrwać trudny czas, aż w końcu udało się jej wydać książkę. Gdy w 1986 roku poślubiła republikańskiego kongresmena Michaela Huffingtona, przeprowadziła się do Waszyngtonu. Napisała biografię Pablo Picassa, Marii Callas i książkę na temat ludzkiego instynktu znaczenia.
Kariera polityczna i Huffington Post
Dzięki mężowi, Huffington zaczęła coraz bardziej wsiąkać w politykę. Aktywnie walczyła o równe szanse obywateli. W międzyczasie na świat przyszły jej dwie córki. Niestety z czasem okazało się, że jej mąż jest biseksualny, co doprowadziło parę do rozwodu. Huffington przeprowadziła się do Los Angeles, gdzie samotnie opiekowała się córkami, powtarzając w ten sposób los jej matki.
W 2003 roku Huffington ponownie próbowała przeniknąć do świata polityki, kandydując w wyborach na gubernatora Kalifornii. Poniosła jednak porażkę, która mimo wszystko uświadomiła jej, że nie może się poddać. Miała poparcie społeczne i po raz pierwszy poznała siłę internetu, gdy okazało się, że zebrała ponad milion dolarów w kampanii online, aby wziąć udział w wyborach.
Podczas jednego z wywiadów związanych z kampanią, poznała Kennetha Lerera, z którym wkrótce założyła serwis “Huffington Post”. Pomysł serwisu spotkał się z ostrą krytyką dziennikarzy i społeczeństwa jeszcze na wczesnym etapie jego uruchomienia. Huffington musiała zebrać środki na utworzenie platformy, mimo ogromnej krytyki z jaką się spotkała. Ignorując negatywne opinie, nieustraszona podążała do celu. W końcu udało im się stworzyć prostą platformę informacyjną, którą sukcesywnie rozbudowywano.
Witryna została uruchomiona w maju 2005 roku. Mimo krytyki, po półtora roku biznesowy duet spłacił wszystkie długi, a na ich platformie pojawiały się teksty Arthura Schlesingera Jr., Julii Louis-Dreyfus, Larry’ego Davida, Gary’ego Harta, Johna Cusacka, czy Waltera Cronkite. Huffington powiedziała w jednym z wywiadów, że nikt, kto próbuje swoich sił w jakiejkolwiek branży, nie może pozwolić, aby krytyka go zdominowała, w przeciwnym razie nie będzie mógł zbudować czegoś nowego i ryzykownego.
Kryzys i brak snu
Pewnego wieczora, gdy zmęczona odpowiadała na ostatnie e-maile, zasłabła z przepracowania w swoim gabinecie i ocknęła się w kałuży krwi. To zapaliło jej lampkę ostrzegawczą i zmusiło do zmiany podejścia do życia i planowania odpoczynku, a zwłaszcza snu. Tak narodziła się książka “Wyśpij się! Jak zdrowy sen może odmienić twoje życie”. Huffington wypracowała rytuały snu i nigdy więcej nie dopuściła do skrajnego wycieńczenia organizmu. Jej doświadczenia sprawiły również, że zaproszono ją do wszystkich liczących się programów, gdzie dzieliła się swoimi doświadczeniami, poruszając przy tym istotną kwestię niewysypiania się, co jest częstym błędem ludzi biznesie.
Nowy rozdział
Rosnąca popularność serwisu doprowadziła do sprzedania go serwisowi AOL w 2011 roku. Kiedy AOL Inc. nabył The Huffington Post, Arianna pozostała prezesem. Jej kontrakt zakładał, że stanowisko będzie pełniła przynajmniej do 2019 roku. Jednak w sierpniu 2016 roku uruchomiła i została dyrektorem generalnym nowego serwisu “Thrive Global”, platformy o produktywności dla firm i osób na całym świecie. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że projekt wspiera Jack Ma, właściciel Alibaba Group. Z powodu szybkiego sukcesu nowego serwisu, Huffington renegocjowała swój kontrakt i po 11 latach odeszła z założonego przez siebie “Huffington Post”.
Zobacz także: „10 najbardziej wpływowych kobiet na świecie”
Zobacz także: “Odważ się. Jesteś tego warta”
Dla Business & Prestige, Iwona Sobczak, dziennikarka specjalizująca się w profesjonalnym wizerunku i biznesowym savoir vivrze. Zobacz inne teksty Iwony Sobczak